Kliknij tutaj --> 🌑 jak nauczyc sie krecic dlugopisem
Jak zostac akustykiem - gdzie sie czegos nauczyc, dowiedziec odchodzicie od temtatu.. tu nie chodzi o to kto co robil ale jak sie nauczyc Nagłośnienie Estrada 09 Paź 2008 07:58 Odpowiedzi: 185 Wyświetleń: 27439
E-book „Jak się uczyć żeby się nauczyć SQ3R” prezentuje skuteczną technikę nauki, która przekształca proces zdobywania wiedzy w skuteczne i efektywne doświadczenie. Wyjaśnia pięć kroków metody SQ3R: Przejrzyj, Pytaj, Czytaj, Powtarzaj, Sprawdź, dostarczając praktycznych wskazówek do ich zastosowania. Dołączona mapa myśli
Jedną z pierwszych umiejętności, których chcemy nauczyć szczeniaka jest załatwianie się na dworze. Nie da się jednak ukryć, że jest to komenda, która będzie wymagała od ciebie bardzo dużo cierpliwości i opanowania. Musisz wprowadzać swoje szczeniaka na zewnątrz wiele razy dziennie. Pamiętaj o nagrodzie, gdy twój szczeniak
sowinskiryjswinski [ Pretorianin ] . Usuwanie napisu dlugopisem z kartki papieru. Czy ktos sie orientuje jak mozna usunac z normalnej kartki (jak z drukary) cos co zostalo napisane zwyklym dlugopisem? oczywiscie tak zeby sladu nie bylo :)
Przyspieszaj i zwalniaj, poruszaj się do przodu, do tyłu i na boki. Kiedy poczujesz się komfortowo, zacznij swobodnie kręcić biodrami. Kiedy poczujesz, że obręcz zaczyna opadać, ugnij kolana i spróbuj ją odrobinę podnieść. Gdy koło hula-hop przestanie się kręcić, podrzuć je za pomocą bioder albo wpraw w ruch rękoma.
Quand Harry Rencontre Sally Streaming Gratuit. Ludzi online: 3250, w tym 88 zalogowanych użytkowników i 3162 gości. Wszelkie demotywatory w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.
Jak nauczyć się języka obcego samemu?Jak się uczyć języków? Jeżeli nie chcesz uczęszczać na kurs w szkole językowej lub lekcje indywidualne, możesz spróbować samodzielnie nauczyć się języka obcego w domowym zaciszu. Jak nauczyć się języka obcego samemu? Możliwości jest tutaj całe mnóstwo — od podręczników, przez aplikacje na smartfona, aż po strony internetowe pozwalające na prowadzenie konwersacji z native speakerami. W dalszej części tekstu znajdziesz więcej praktycznych wskazówek na temat tego, jak nauczyć się języka obcego w uczyć dzieci języka obcego?Wielu rodziców zastanawia się, w jakim wieku ich dziecko powinno rozpocząć naukę języka obcego? Jak pokazują wyniki badań, około 50% zdolności związanych z uczeniem się rozwija się w naszym mózgu do 4 roku życia. W tym właśnie okresie, w mózgu malucha tworzą się główne drogi nerwowe, które w późniejszych latach życia determinują umiejętność przyswajania wiedzy. Co za tym idzie, chcąc wykorzystać naturalny potencjał pociechy do nauki, z powodzeniem zapisać można ją na zajęcia po angielsku już w wieku kilku lat. Ogromnym atutem tego rozwiązania jest to, że dziecko nie zdaje sobie wówczas sprawy z tego, że uczy się języka obcego. Staje się on dla niego naturalną formą uczyć dzieci języka obcego? Nauka języków dla dzieci odbywać może się między innymi z wykorzystaniem metody Helen Doron. Co to takiego? Tym, co ją wyróżnia jest to, że pomija ona wykorzystanie języka obcego. Cykl nauki trwa tutaj 9 lat. W tym okresie dzieci mają kontakt wyłącznie z językiem angielskim. Początkowo uczą się reagować na proste komunikaty, a z czasem również pisać oraz czytać w języku obcym. Taka forma nauki języków obcych dla dzieci jest bardzo naturalna. Równie dużą popularnością cieszy się metoda Callana, która skupia się na rozwoju kompetencji komunikacyjnych małych uczniów. Nauka języków opiera się tutaj o powtarzanie poszczególnych zwrotów. Zadaniem dzieci jest również opanowanie wielu słów w języku obcych. Do czynienia możemy mieć również z nauką metodą Berlitza. Skupia się ona na komunikacji, a lekcje są prowadzone wyłącznie przez native speakerów. Kluczowym elementem zajęć jest tu aktywne uczestnictwo w nich poprzez mówienie. Nauczyciele starają się stwarzać w pełni komfortowe warunki do nauki i zachęcają dzieci do komunikacji nawet wówczas, gdy popełniają one wiele błędów. Bardzo ciekawym sposobem na naukę języków obcych przez dzieci jest Total Physical Response. To naturalna metoda polegająca na reagowaniu ciałem. Dziecko poprzez ruch i gest pokazuje tutaj, w jaki sposób zrozumiało dane słowa i wyrażenia wypowiedziane przez nauczyciela. Poza lekcjami w szkole językowej, warto również, aby maluch w wolnym czasie czytał książki dla dzieci w języku czego zacząć naukę języka obcego?Od czego zacząć naukę języka obcego? Kluczowa kwestia to stworzenie swojej własnej strategii dopasowanej do indywidualnych potrzeb i możliwości. Jak zaplanować naukę języka? Dobrym rozwiązaniem jest równoległe rozwijanie poszczególnych umiejętności. Jak ułożyć plan nauki języka? Jednym z nich jest opanowywanie słownictwa. Jak to zrobić? Bardzo pomocne okazać mogą się tutaj słowniki, literatura obcojęzyczna, fiszki, aplikacje do nauki języków obcych, książki edukacyjne oraz podręczniki szkolne. Nauka języków obcych nie może się obyć również bez gramatyki. Jak ją przyswoić? Najlepszym rozwiązaniem jest edukacja z wykorzystaniem podręcznika i rozwiązywanie ćwiczeń dotyczących danego zagadnienia. Jak nauczyć się pisać w języku obcym? Na początek dobrze sprawdzi się rozwiązywanie zadań zaproponowanych w repetytorium. Mówienie w języku obcym — jak je opanować? Znakomite rozwiązanie to znalezienie partnera do rozmów, najlepiej takiego, który również uczy się danego języka. Aby skutecznie opanować dany język, warto również słuchać osób które w nim mówią. Do wyboru masz zarówno krótkie dialogi znajdujące się na płytach CD dołączonych do podręczników, jak i piosenki, filmy, seriale czy kanały warto znać języki obce?Dlaczego warto znać języki obce? Korzyści płynących z nauki języków obcych jest całe mnóstwo. Co daje znajomość języków obcych? Dobra znajomość języków obcych pozwala na znalezienie ciekawej, dobrze płatnej pracy — czy to w kraju, czy za granicą. Czy warto uczyć się języków obcych? Argumentem przemawiającym za tym jest również to, że dobrze znając dany język można swobodnie podróżować, uczyć się lub mieszkać za granicą. Na naszym blogu znajdziesz również garść przydatnych wskazówek związanych z innymi zagadnieniami. Dowiesz się z niego między innymi Bajki i książki o zwierzętach dla dzieci – dlaczego są tak popularne?. Szukasz prezentu dla 7 — latka? Koniecznie przeczytaj wpisy: „Fajna książka dla młodzieży – 7 pomysłów" oraz „Książki dla dzieci 7 — 8 lat. Nasz przegląd". Twojej uwadze polecamy również teksty: „Fajna książka dla młodzieży – 7 pomysłów" oraz „Półka na książki – wybieramy najlepsze rozwiązanie".Jeżeli zainteresował Cię ten tekst, przeczytaj więcej:Płyty dvd Filmy i seriale Kultura Zabawki edukacyjne dla dwulatka – nasz przegląd! Zabawki edukacyjne – przekonamy Cię do tego rozwiązania [3 propozycje] Jaka książka na prezent ślubny? Co na prezent dla dziewczyny? 17 podpowiedzi! 10 pomysłów na prezent na parapetówkę Co na prezent dla chłopaka? 22 pomysły!
W każdym przypadku można być naprawdę pozytywnie zaskoczonym tym, że gotowanie i inne standardowe działania wcale nie są trudne, ale żeby tak było potrzebna będzie pewna wiedza z tego zakresu. Kiedyś gotowanie było normą. Teraz jednak nie we wszystkich urodzinach taki jest i dlatego osoby, które nie nauczyły się tego od swoich opiekunów, muszą szukać innych źródeł informacji. Sekrety skutecznego gotowania Osoby zainteresowane zdobyciem umiejętności kucharskich, nawet jeżeli te będą wykorzystywane tylko na własne potrzeby, mogą korzystać z różnych wiarygodnych źródeł informacji. Podstawa to oczywiście dostęp do sprawdzonych przepisów, ponieważ wtedy od razu wiadomo jakie składniki należy wykorzystywać i w jakiej kolejności. Na tworzenie własnych przepisów mogą sobie pozwolić dopiero osoby z pewnym doświadczeniem. Nawet przepisów nie powinno się jednak idealnie przestrzegać. Tym bardziej że w przypadku wykorzystywania ostrych i słonych przypraw każdy musi proporcje składników dopasować do swoich indywidualnych upodobań smakowych. Warsztaty kulinarne to pewnie dobrego związanie. Tym bardziej że to właśnie tam można poznać i wypróbować różne gadżety kuchenne. Ciekawym rozwiązaniem w tym kontekście będzie kamień do pizzy, ponieważ wtedy nawet taka zrobiona w standardowym piekarniku lepiej smakuje. O sekretach doskonałej pizzy można oczywiście mówić zdecydowanie dłużej, ponieważ jest to tylko jeden z przykładów. Każdej osobie, która zaczyna swoją przygodę z gotowaniem, zdecydowanie poleciłbym jeszcze dbanie o porządek na stanowisku i to na bieżąco, ponieważ wtedy można rzeczywiście uniknąć niepotrzebnego bałaganu i na przykład pomieszania składników. Kolejnym etapem będzie podejście do potraw w kontekście wartości odżywczej i specyfiki składników. Źródło
Czy mam kręcone włosy? Czy Cię już do reszty pokręciło? Pewnie wielu z Was usłyszało to pytanie od zatroskanych rodziców, gdy zrobiliście coś głupiego w swoim życiu. Dziś jednak potraktujemy to pytanie dosłownie… Jak rozpoznać, że włosy chcą się kręcić? Na ten post z pewnością trafiły osoby, które mają włosy problematyczne, niezdyscyplinowane, puszące, “inne niż wszyscy” i po wielu nieudanych próbach pielęgnacji w końcu zaczęły się zastanawiać, czy aby na pewno ich włosy są tak proste jak do tej pory myślały. Słuszne deliberacje, bo jak się okazuje aż 55% Europejczyków ma włosy skłonne do kręcenia (15% kręcone, a 40% falowane), więc jest całkiem spore prawdopodobieństwo na to, że również kogoś z Was pokręciło. Zazwyczaj swojego skrętu nie są świadomi ludzie z falami, ponieważ bez odpowiedniej pielęgnacji, fale całkiem nieźle udają, że są proste. 15% lokowanych głów jest zazwyczaj mniej, lub bardziej świadomych, tego, że coś tam na tej czuprynie chce się kręcić. Niewłaściwe traktowanie włosów kręconych może ukryć wasz naturalny skręt. Nieprawidłowa pielęgnacja może spowodować, że włosy będa wyglądać na zniszczone, spuszone i szorstkie. Jednak pod taką przykrywką pozornego zniszczenia i niesforności, często kryją się piękne loki i fale. Ukryte fale często się puszą tuż po wyprostowaniu, lub w wilgotne dni. Podczas, gdy inni mają piękne lśniące tafle na głowach, ukryte kręcioły wydają się być chropowate i bez blasku. Fale łatwo rozczesać na sucho i tak, z lekkim puszkiem latami potrafią udawać, że są proste. Powyższy opis pasuje także do włosów zniszczonych, farbowanych, dlatego ukryte kręciołki często, nawet przez całe życie myślą, że niedostatecznie dbają o włosy, że pewnie już po prostu genetycznie mają takie słabe włosy itd. Pamiętajcie także o tym, że kręcone włosy lubią się także ukazać dopiero podczas zmian hormonalnych takich jak dojrzewanie, czy ciąża, więc jeśli twoje włosy zawsze były proste, ale od pewnego momentu się buntują, to wiedz, że coś się dzieje. Jeśli powyższe opisy pasują do waszych włosów to znaczy, że albo je w jakiś sposób naprawdę zniszczyliście, albo dają Wam sygnały, że chcą się kręcić. Jeśli tak jest, to musicie poważnie zastanowić się nad ich dalszą pielęgnacją. Loki i fale traktuje się zupełnie inaczej niż włosy proste. Oczywiście musimy także wziąć pod uwagę, że niektóre źle traktowane włosy zaczynają się kręcić pod wpływem zniszczeń, czy to od używania suszarki, czy od farbowania i gdy zadbamy o takie pozornie kręcone włosy, to mogą one zgodnie z ich zdrową naturą zacząć się rozprostowywać. Zdarzają się przypadki, kiedy włosy rozjaśniane się kręca bez żadnych wspomagaczy, a po odstawieniu farby okazuje się, że włos tak naprawdę jest prosty, a kręcił się tylko przez zniszczenia spowodowane chemikaliami. Naturalnie, bywa też odwrotnie, włosy chcą się kręcić z natury, ale zniszczenia spowodowane złym traktowaniem je prostują, wtedy po prawidłowej pielęgnacji skręt będzie podbity. Nieważne dlaczego wasze włosy się kręcą, czy z powodu zniszczeń, czy może mają już tak z natury, ważne jest to, aby odpowiednio o nie zadbać. Z pielęgnacją niestety jest tak, że nigdy nie wiadomo jak włosy na nią zareagują, może ona albo podbić skręt, albo go lekko wyprostować, jednak odpowiednio dobrana na pewno zdyscyplinuje włosy, wygładzi je, a miejsce puchu zastąpią ładne fale, tudzież loki. Jeśli powyższy opis nie pasuje do waszych włosów, a zmiast tego macie lśniącą niskoporowatą taflę, jednak zawsze marzyliście o kręconych włosach, to mimo wszystko polecam Wam spróbować pielęgnacj dla kręciołków, ponieważ nawet takie włosy mogą być zdolne do skrętu. Sama byłam bardzo zdziwiona, kiedy przyjaciółka, która dla mnie zawsze była 100 procentową niskoporowatą prostowłosą po nakłonieniu jej na ugnitanie fal wyszła spod dyfuzora z pięknymi 2A. Dlatego uważam, że żeby się przekonać, czy włosy mają tendencję do skrętu, to trzeba spróbować je traktować jako kręcone. Mój filmik dotyczący tematu znajdziecie tutaj. Jak sprawdzić czy włosy serio chcą się kręcić, czy tylko ściemniają? Jak dbać o kręcone włosy? Pielęgnacja kręciołków musi być delikatna, gdyż fale i loki są zazwyczaj bardziej kruche niż włosy proste (dlatego powinna także odpowiadać osobom z włosami zniszczonymi, wysoko- i średnioporowatymi). Poniżej podaję kilka wskazówek dla początkujących, przy niemal każdej podaję także wyjątki, nie dlatego, żeby mącić Wam w głowach, ale żeby pokazać, że tak naprawdę zasady wymyśliliśmy my, a nie włosy i nie każde dobrze reagują na najpopularniesze metody, zachęcam do testowania wszystkiego, by przekonać się samemu co najlepiej wpływa na wasz skręt. Czesanie. Nie czeszcie włosów na sucho i nie róbcie tego szczotką. Czesanie kręconych włosów na sucho może je tylko jeszcze bardziej poplątać, powodować łamanie się końcówek i ogromy puch. Rozczesywanie na sucho często ciągnie takie włosy, wyrywa, powoduje wypadanie i ból, a na dodatek niszczy naturalny wzór skrętu. Kręcone włosy czeszemy na mokro, z dużą ilością odżywki, grzebieniem z szeroko rozstawionymi ząbkami, lub palcami. Oczywiście jak od każdej zasady, tutaj także znajdą się wyjątki. Niektóre fale wcale nie niszczą się od czesania na sucho, można je tak rozczesywać przed myciem (jeśli nie ciągnie ono włosów, nie wyrywa, ani nie pląta). Uważam, że tak jak włosy proste, takie fale powinno się czesać na sucho (jeśli nie widać skutków ubocznych), ponieważ wilgotne włosy mają bardziej rozchylone łuski i są podatne na uszkodzenia. Fale 2a, 2b mogą także spróbować czesać włosy na sucho po myciu, ale wtedy może to rozwalić skręt, lub je spuszyć, jednak jeśli nie widzisz negatywnych skutków takiego czesania, to czemu go nie praktykować? Pamiętajmy, że czesanie na sucho to taka główna zasada włosowa, a w przypadku czesania kręciołków na mokro to wybranie takiego mniejszego zła, ponieważ często przez suche kędziory szczotka nie może się przebić i bardziej je niszczy niż rozczesuje. Sama rozczesuję fale palcami na mokro po nałożeniu odżywki, ciężko było mi się przestawić na taką “szczotkę”, ale sprawdza się to u mnie o tyle, że podczas rozczesywania głową w dół widzę formujące się fale. Mycie włosów. Kręcone włosy są z natury bardziej kruche i skłonne do uszkodzeń niż włosy proste, a to dlatego, że zazwyczaj mają od nich większą porowatość. Z tego też powodu powinny być myte delikatnymi detergentami szamponami lub metodą no-poo np. mąką, ziołami, czy odżywką bez silikonów. W odstawkę powinny pójść szampony zawierające mocno drażniące detergenty, takie jak SLS, SLES itd. Jeśli do mycia wybieracie delikatny szampon, to dobrze jest go rozcieńczyć przed użyciem, wtedy będzie mniej drażniący dla skóry i włosów, ale za to będzie lepiej domywał z wszelakich zanieczyszczeń. Podczas mycia masujcie tylko skalp, nie trzyjcie przy tym włosów, umyje je spływająca po nich piana. Jeśli zaś zdecydujecie się na mycie no-poo z wykluczeniem szamponów, to powinniście także zrezygnować z wszelakich kosmetyków niezgodnych z metodą curly girl. Jeśli chodzi o mocne szampony, tzw. rypacze, to nie musicie z nich do końca rezygnować, mogą służyć jako porządne oczyszczenie z wszelakich oblepiaczy raz na jakiś czas. Oczywiście, mycie delikatnymi detergentami też nie u wszystkich się sprawdzi, znam osoby, które próbowały wielu metod no-poo, wielu łagodnych szamponów, ale tylko przy rypaczach ich skóra głowy była szczęśliwa (bo szampon dobieramy do skóry głowy, nie do włosów). Ludzie cierpiący na ŁZS często są zmuszeni używać mocnych szamponów i niestety nic z tym nie zrobią. Mogą przed myciem nałożyć na długość włosów odżywkę, lub olej, które chociaż cześciowo zniwelują niszczące działanie rypaczy (metoda OM, OMO). Tutaj macie filmik z pokazem mycia włosów falowanych i kręconych. Odżywki. Podobnie jak w prostowłosej pielęgnacji, ważne jest tutaj zadbanie o potrzeby włosów na proteiny, emolienty i humektanty, czyli utrzymanie równowagi peh. Każda odżywka zawiera składniki, które należą do jednej z tych grup i w zależności które składniki przeważają możemy mówić o odżywce proteinowej, emolientowej i humektantowej. Podstawą każdej pielęgnacji powinny być emolienty, np. silikony, woski, oleje, nadają one włosom sprężystość i blask. Humektanty nawilżą pukle, są to gliceryna, panthenol, kwas hialuronowy. Proteiny wbudowują się we włos łatając jego zniszczoną strukturę. Każde włosy są inne i nawet jeśli koleżance z identycznymi lokami coś służy, nie znaczy to, że nam też musi, trzeba testować i sprawdzać czego nasze włosy aktualnie potrzebują. Wiele zależy od wody w kranach, pogody i wcześniejszych włosingów. Więcej o równowadze peh przeczytacie tutaj. Olejowanie. Nakładanie oleju na kręcone włosy dla wielu loków to podstawa pielęgnacji. Oleje uelastyczniają włosy, zapobiegają ucieczce nawilżenia i chronią przed czynnikami zewnętrzymi. Olej można nakładać na włosy na sucho, lub na podkład nawilżający np. sok z aloesu, odżywkę humektantową. Olej należy dobrać do potrzeb swoich włosów, a przede wszystkim do ich porowatości. Bardzo ważna sprawa! Włosy w zależności od rozchylenia łusek przylegających do rdzenia dzielą się na niskoporowate, średnioporowate i wysokoporowate. Zazwyczaj im większy skręt, tym większa porowatość, chociaż i od tego są spore odstępstwa. Większość włosów jest średnioporowatych, bo wygląda na to, że występowanie porowatości w Polsce przebiega zgodnie z krzywą Gaussa, przynajmniej takie w przybliżeniu wnioski można wyciągnąć z ankiet Anwen, więc 50% ludzi ma średniopory, 25% ludzi ma niskopory, a 25% ma wysokopory (czy w ankietach brała wystarczająca ilość osób, tego nie wiem, ale obserwując włosy na ulicy też można wysnuć takie wnioski). Wiedząc jaką mamy porowatość łatwiej jest dobrać oleje, jak i kosmetyki do pielęgnacji. Jak olejować? Wszystko pokazuję w tym filmiku. Silikony. Ogólnie wskazane jest ich unikanie w pielęgnacji falowanych i kręconych włosów, ponieważ oblepiają one włos, obciążają go i rozluźniają skręt. Dodatkowo, łagodne detergenty nie zawsze domyją wszytskie silikony, zaczną się one nadbudowywać, co może spowodować oklap, wrażenie przetłuszczonych włosów, słabszy skręt. Jeśli od czasu do czasu myjecie włosy rypaczem, to możecie sobie pozwolić na używanie silikonów np. na końcówki, by chronić je przed czynnikami zewnętrznymi. Od tego oczywiście też są wyjątki, pełno jest loczków kochających silikony i wcale ich one nie obciążają. Jest kupa fajnych odżywek i stylizatorów podbijających skręt zawierających silikony, które nie muszą powodować oklapu, ani przeciążenia. Naprawdę, są osoby, które myją włosy rypaczami i używają silikonów, a ich włosy pięknie się kręcą, są długie i zdrowe, a skalp jest zadbany. Niektóre z nich nawet próbowały przejść na łagodniejsze szampony, ale dla ich skóry głowy i włosów na długości okazało się to złym pomysłem i z podkulonym ogonem wróciły do poprzedniej pielęgnacji. Grunt, żeby wiele rzeczy sprawdzić na swoich włosach, bo nigdy nie wiadomo, co okaże się strzałem w dziesiątkę, a co totalną klapą. Stylizacja. Bardzo ważnym elementem jest stylizacja, bez niej, nawet przy najlepszej pielęgnacji po myciu wciąż możecie mieć siano, dotyczy to zwłaszcza fal. Trzeba dobrać stylizator do potrzeb swoich włosów, pewnie pochłonie to trochę czasu i pieniędzy, ale dla efektów warto eksperymentować, zarówno z rodzajem stylizatora, jak i z metodą wydobywania skrętu. Wśród stylizatorów możemy znaleźć takie cuda jak pianki, żele, kremy i musy. Mają one różną moc utrwalenia, im skręt się słabiej trzyma, tym potrzebuje mocniejszego wsparcia. Na początek polecam zrobienie żelu z siemienia lnianego, lub z płatków owsianych (klik), wychodzi tanio, a często skutecznie działa. Istotnym jest, żeby produkt do stylizacji nie miał w składzie alkoholu propylowego, ponieważ wysusza on włosy. Ważną sprawą jest także dobór odpowiedniej techniki stylizacji, możecie próbować klasyczngeo i sprawdzającego się u wielu osób wygniatania fal/loków, a także ploppingu, czy też rake&shake, bądź dyfuzora. Możliwości i kombinacji jest naprawdę wiele, ale co Wam służy, dowiecie się tylko jeśli będziecie eksperymentować. Więcej o stylzacji loków i fal dowiecie się tutaj, a filmik z pokazem mycia i stylizacji klikając tutaj. Woda. Unikaj gorącej, ponieważ rozchyla ona i tak już z natury rozchylone łuski włosa, przez co są narażone na zniszczenia. Myj włosy letnią wodą, a na koniec przepłukaj je chłodnym strumieniem, by maksymalnie domknąć łuski. Ręcznik. Radzę zainwestować w ręcznik z mikrofibry, albo tak jak ja, owijać je po myciu w bawełnianą koszulkę. Zwykły ręcznik z frotty ma szorstką strukturę, która może uszkadzać i tak już kruche z natury kręcone włosy, a do tego powoduje puch. Loków nie trze się koszulką, nie tarmosi, a odsącza nadmiar wody wyciskając przy tym skręt. Prostownica. Oczywistym jest, że należy ją odłożyć w kąt. Ukryte fale, sądzące, że są niedoskonałymi prostymi włosami często mają w zwyczaju się prostować za pomocą ciepła. Ciągłe narażenie na wysoką temperaturę powoduje silne zniszczenie włókna włosa, przez co puszy się ono jeszcze bardziej. Do tego nie stosujcie także suszarki z gorącym nawiewem, a z chłodnym, lub letnim. Spanie. Świetnym rozwiązaniem dla kręciołów, by utrzmać skręt do rana i by nie niszczyć włosów obtarciami od pościeli jest spanie na satynowej poduszce, wiązanie ich w chustę, ananasa, lub trzymanie w satynowym czepku. Można także przerzucać je przez poduszkę, jeśli śpimy w miarę nieruchomo. Podczas nauki patrzcie krytycznie na swoich włosowych idoli, nie podążajcie za nimi ślepo. Mamy różne włosy, warto się uczyć od innych, ale na wszystkie rady patrzcie się przez pryzmat własnych włosów. Techniki i kosmetyki używane przez falowaną influencerkę niekoniecznie sprawdzą się u osoby z afro i na odwrót. Obserwujcie swoje włosy, jaką mają porowatość, gęstość, rodzaj skrętu, czy są farbowane, czy też nie i do tego dopasujcie swoją własną indywidualną pielęgnację. W kalendarzu, albo zwykłym zeszycie zapisujcie swoje mycia, jakich masek używacie, na jaki czas zostawiacie, czym myjecie, stylizujecie, jaką metodą. Pozwoli Wam to zobaczyć zależności między użytymi kosmetykami, pogodą, a stanem waszych włosów. Czas. To chyba najważniejszy komponent w przekonaniu się czy wasze włosy są kręcone. Już po pierwszym wydobywaniu skrętu powinno się to stać jasne, jednak niektóre włosy są tak zniszczone, że dopiero po miesiącu, czy dwóch intensywnej pielęgnacji będzie widać efekty. Warto na nie czekać, przekonacie się, kiedy będziecie słuchać komplementów od waszych bliskich, bo przecież zawsze mieliście proste włosy, koleżanki będą się pytać, czy kręciłyście włosy na papiloty, czy na lokówkę 😀 Wymieniłam wg mnie najważniejsze rzeczy jesli chodzi o pielęgnację fal/loków. Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale pisząc tekst co chwilę w głowie pojawiały mi się jakieś niuanse, odchylenia, dodatki do gównej myśli. Nie musicie stosować się do wszystkiego od razu, to może być szok, jeśli wcześniej używaliście tylko jednej odżywki i szamponu. Najważniejsze na początku to prawidłowe mycie, odżywienie i stylizacja, jeśli wszystko się uda i wyjdzie, że jednak macie kręcone włosy, to możecie drążyć temat głębiej. Mycie sprawdzające podatność do skrętu Przykładowe pierwsze mycie to np. nałożenie odżywki O’Herbal z Lnem na 10 min na długość włosów, umycie głowy szamponem Eco Lab uspakajającym, do wrażliwej skóry głowy, spłukanie, nałożenie Kallosa Color na 10 min. spłukanie, nałożenie na ociekające włosy głową w dół żelu z siemienia lnianego, wygniatanie loków od dołu ku głowie, pozostawienie ich tak do wyschnięcia. Po takim zabiegu powinn być widać , czy zaczynają się kręcić. Starałam się pisać jak najzwięźlej, stąd w tytule słowo “krótko”, ale mi to oczywiście nie wyszło 😀 Szczerze, to ciężko napisać taką ściągę dla początkujących, nieświadomych jeszcze swoich włosów ludzi w jednym poście, o każdym podpunkcie chyba mógby powstać osobny post 😀 Jeśli chcecie takie posty to dajcie znać, jest już pełno takich w czeluści internetu, ale sama po sobie wiem, że jak zaczynałam włosomaniaczyć, to o jednym tamacie czytałam na kilku blogach, bo jednak każdy ma swój styl pisania, który do jednych trafia mniej, do innych bardziej 🙂 Takie przykłądowe mycie spradzające czy macie tendencję do kręcenia znajdziecie tutaj. Motywacja Na zachęcenie do wyciskania skrętu umieszczam zdjęcia pięknych przemian dziewczyn z grupy Curly Girls na Fejsie. One też nie wiedziały, że mają kręcioły, dopiero odpowiednia pielęgnacja im to uświadomiła, popatrzcie i przekonajcie się z jakim skutkiem: Tutaj włosy Emilii, nie pomyślałabym, że to kręciołki patrząc na pierwsze zdjęcie dają wrażenie niskoporowatych prostych włosów, a tutaj taka niepsodzianka <3 Więcej o jej włosach dowiecie się tutaj klik. Fale Ewy zachwycają, popatrzecie jaki uśmiech przy zdjęciu z kręconymi 😀 Widząc ją jako osobę na pierwszej fotce pomyślałabym, że jej włosy to max 2a, ewentualnie lekko spuszone proste, a tutaj takie cudo wyszło <3 U Aleksandry na pierwszym zdjęciu widać włosy, które można wziąć za zniszczone, są spuszone i żyją własnym życiem, pewnie większość fryzjerów by tak stwierdziła, ale po drugim zdjęciu od razu widać, że mamy do czynienia z pięknymi falami, a nie zaniedbaniem. Oliwia przesłała zdjęcia takiej oto metamorfozy, na pewno motywuje do walki o piękny skręt 🙂 No i są to kolejne włosy, o których można było pomyśleć, że są spuszone np. przez ombre a tymczasem one po prostu chciały być na fali. Justyna pewnie też nie raz, nie dwa słyszała, że ma się uczesać, bo ma spuszone włosy, no ale jak widać, pod tym puchem skrywały się śliczne fale 🙂 Jak można zauważyć, nawet falowe guru, Ula pokazała jak jej fale wypłynęły spod warstwy prostego puszku. Więcej o jej pielęgnacji dowiecie się tutaj. Włosy Kingi po metamorfozie to już w ogóle bajka, piękna kobieta w nowej, drapieżnej loczkowanej odsłonie 🙂 Pierwsze zdjęcie oczywiście jest po przemianie. Julia rozczesywała swoje jak myślała, niesforne włosy, aż tu nagle okazało się, że one wcale takie niesforne nie są, a po prostu chcą się kręcić 🙂 Magdalena również może się poszczycić sporą transformacją, z praktycznie prostych spuszonych kudełków, na przecudne faloloki <3 Włosy Ani przed przemianą są kolejnymi, których bym w ogóle nie posądziła o skłonność do kręcenia, a tu nawet nie fale, a loki wyszły 🙂 Kasia jest dowodem na to, że nawet farbowane włosy można ogarnąć tak, by się ładnie kręciły. Pola to kolejna kobieta, która pokazuje, że odpowiednia pielęgnacja nawet włosów rozjaśnionych może przynieść fantastyczne skutki w postaci zadbanych loczków. Włosy Klaudii przed przemianą nie sugerują mocno, że chciałyby się kręcić, wyglądają na ciężkie i zdrowe, a tutaj niespodzianka jakie sprężyny wyskoczyły, szok! Iwona to przykład na to, że nawet z małym dzieckiem można włosy ogarnąć, niesamowita metamorfoza 🙂 Adrianna i jej przepoczwarzenie z prostowłosej spuszonej gąsiennicy na zakręconego motylka <3 Na koniec dam zdjęcia Moniki, która jest na początku zakręconej podróży. Pokazują one jak mogą wyglądać wasze włosy na początku, po pierwszych próbach wydobywania skrętu. Widać, że chcą się kręcić, ale jest to jeszcze skręt nieregularny, troszkę krzywy, troszkę spuszony, gdzieś pojawia się rulon, gdzieś fala. Widząc takie efekty śmiało możecie zgłębiać kręciołkową pielęgnację by wycisnąć z nich co najlepsze 🙂 Powodzenia! <3 Jak odkryliście wasz skręt? Był z Wami od zawsze, czy pojawił się nagle podczas dojrzewania? Od początku byliście świadomi swojej lokowanej natury, czy może nagle Was oświeciło? Chcielibyście rozbudowania tego wątku w innych postach? PS Dziękuję dziewczyny za zdjęcia, bez Was nie powstałby ten post <3 Zapraszam także do obserwacji mojego konta na Instagramie, gdzie czasami pokazuję swoje włosingi, obserwacji YouTube, oraz polubienia strony na Facebook’u, gdzie informuję o wyprodukowaniu nowego wpisu
Cześć wszystkim, mam dość śmieszne pytanie, mianowicie...Jak nauczyć się pisać w JavaScript. Znam dobrze HTML łącznie z Bootstrapem, całkiem dobrze znam PHP, ciągle się go uczę jednak przychodzi mi to dość łatwo, napisałem już dość ciekawy serwis i całkiem fajnie działa, ogarniam również C++, C, Ruby jednak w żaden sposób nie mogę nauczyć się JavaScriptu :/ Możecie polecić mi jakiś dobry i przystępny kurs tego języka? Właśnie przy pisaniu wcześniej wymienionego serwisu w celu nauki PHP uświadomiłem sobie w jak wielu miejscach należałoby użyć JS aby strona wyglądała a jej działanie było sprawniejsze. I jeszcze trochę z innej beczki, poleci ktoś artykuły na temat zaawansowanego bezpieczeństwa skryptów? Tzn, zabezpieczenia skryptów PHP.
jak nauczyc sie krecic dlugopisem